Strona 1 z 2

Nieistniejące Forty

: 2009-02-10, 21:13
autor: Łukasz
Czy ktoś wie coś na temat Bastionów - Piasek i Nowowjejskiego ?

Bastiony te znajdowały się w obrębie alej trzech wieszczów w Kraku, przy czym Bastion Nowowiejski sięgał od ulicy Grottgera, poprzez plac Axentowicza, Pomorską aż do "Inwalidenplatzu" :D:D, a od Lenartowicza podobno był wjazd.

Piasek był przy alei Mickiewicza i ulic Bibliotecznej i Oleandrów.
Wszelkie informacje (relacje świadków :mrgreen: , zdjęcia) mile widziane

: 2009-02-12, 18:04
autor: luk_asz
Bastion II Nowowiejski- z tego co wyczytałem powstał w latach 1864-65, pięcioboczny, ziemno drewniany z kaponierą w kształcie podkowy, która broniła wjazdu. Od czoła bronił go dodatkowo wał z czasów Rzeczpospolitej Krakowskiej. Jego fosa była sucha. Obecnie nie ma po nim śladu. Obok niego znajdowała się Brama Pruska, która też nie istnieje :-(

: 2009-02-12, 22:43
autor: Darula
W latch 60-tych XIX w. realizowano projekt budowy rdzenia Twierdzy Kraków. Przyjmuje się, że autorem planów tych fortyfikacji jest Caboga. Rdzeń - wał, w którego załamaniach znajdowały sie bastiony i półbastiony. Całość planowanych prac zrealizowano jedynie po północnej stronie Wisły. Odcinek połudnowy zrealizowano pomiędzy fortami 31 i 32 na Krzemionkach. Pod koniec XIXw umocnienia rdzenia nie przedstawiały większej wartości bojowej, postanowiono poprowadzić na ich wałach linię kolei obwodowej. Ok. roku 1905 tereny z umocnieniami przekazano miastu, które do 1907 zniwelował niepotrzebne bastiony i wały. Z pierwszego rdzenia w lini wału pozostały tylko Bastion III Klaparz, bastion IVa (później fort12 Luneta Warszawska), bastion V Lubicz, który został zburzony dopiero po II wojnie swiatowej.

Interesująca nas w pytaniu część rdzenia Twierdzy Kraków (od dzisiejszej ul Kościuszki) składała się z: brama I Zwierzyniec, bastion I, brama II Wola, bastion 1 1/2, brama III Czarna Wieś, brama IV Karmelicka, bastion II.

Czy te bastiony były ziemno-drewniane? Hmm, plany wyraźnie pokazują,że jednak było sporo murowanych elementów.

: 2009-02-13, 07:25
autor: Łukasz
Czyli idąc po numeracji BI to Zwierzyniec, B I 1/2 to Piasek, a BII to Nowowiejski - gdzie dalej BIII to znany nam Kleparz

a na drugim planie jeśli dobrze widzę to pomiędzy B1 1/2, a BII jest "Krakauer - Garten" czyli obecny Park Krakowski?

: 2009-02-13, 20:03
autor: marooda
Łukasz,
A wystawę o historii placu Inwalidow obejrzałeś? Jest w naszym schronie...
:-)
pozdr
m.

: 2009-02-13, 20:41
autor: Łukasz
oglądałem ale tylko pobieżnie ostatnio przy otwarciu

: 2009-02-17, 14:29
autor: lipton
A jak wyglądał rejon Grzegórzek?

: 2009-02-17, 18:21
autor: Łukasz
na forum fortyck.pl poruszony był kiedyś temat Fortu 17.
Użytkownik forum - Krydo, przedstawił taką "rozpiskę" odnośnie Lunety.

Nie wiem na ile ona jest prawidłowa (nie podważam wiedzy Krydo)

Obrazek

Zdjęcie znajduje się na www.fortyck.pl w dziale "Skarbiec"

: 2009-02-17, 19:17
autor: Darula
Łukasz, widzę, że Krydo ma pojęcie, ale lekko "czerwone" jest przesuniete. Ogólnie ok.

Zdjęcia jakie zamieścił Lipton przedstawiają pozostałości po forcie 17. Fort reditowy 17 Luneta Grzegórzecka został zbudowany w latach 1849 - 1857 reditowy i należał do najstarszych obiektów w twierdzy. Jest to jeden z najstarszych obiektów Twierdzy Kraków. Przy wznoszeniu dzieła około roku 1853 doszło do katastrofy budowlanej, kiedy to część redity zawaliła się. W konsekwencji przedłużyło to prace budowlane aż do roku 1862. O tym wydażeniu możemy przeczytać we wspomnieniach antykwariusza Ambrożego Grabowskiego: "Owe potężne gmachy, fortece, szańce i t.p., które jakby łańcuchem opasają miasto Kraków, budowane w celu zabezpieczenia się w posiadaniu niesprawiedliwej, prawie przez rozbój osiągnionej zdobyczy, zaczynają się rozwalać, pomimo iż miały być nader gruntownie budowane, bombenfest gebaut. Pewnego dnia w połowie czerwca bastyon czyli forteca taka, wystawiona na brzegu Wisły, na gruntach wioski Grzegórzki zwanej, z własnej woli czy kaprysu, nie spotkawszy się wcale ani z granatem ani z bombą, całkowicie zwaliła się. Sklepienia jej, gdy na nie nawieziono ziemi, która takowe koniecznie okrywać miała, wypowiedziały posłuszeństwo naczelnemu ich budownikowi, nazwiskiem Wurm, i runeły. Szczęściem robotnicy wewnątrz, gdy spostrzeżono rysujące się sklepienie, uciekli i tylko, jak mówią, jedna kobieta stamtąd usunąć się nie zdążyła i została zasypaną, czyli żywo pogrzebaną..."
Po roku 1876, ze względu na utratę wartości bojowej wnętrza fortu adoptowano na koszary piechoty i artylerii fortecznej. W 1899 na zapolu dzieła wybudowano zespół składnic artyleryjskich. W 1900 roku natomiast na jego przedpolu wybudowano strzelnicę. Po II wojnie światowej teren fortu został zniwelowany, a fort rozebrany. Obecnie po forcie pozostały relikty w postaci wejść do potern barkowych. Teren nadal jest własnościa wojskową - pewnie w niedługim czasie zostanie sprzedany i powstanie tam kolejne piekne osiedle...

: 2009-05-19, 16:40
autor: MHK
Bastion I na jednych planach posiada redite typową dla szkoły pruskiej a na innych w ogóle redity brak, czy to budowa toru kolei wałowej wyeliminowała tą jakże okazałą kubaturę ?

: 2009-05-19, 16:56
autor: Darula
Budowa kolei cyrkulacyjnej wymusiła wyburzenia? Aż dziwne, ze nie zachowały sie (przynajmniej mnie nie są znane) fotografie tych bastionów.

: 2009-05-19, 19:42
autor: MHK
Szkoda, liczyłem że coś masz jeszcze w swoim archiwum 8-) Nałożyłem rzut redity z 1866 na plan z 1886. Widać, iż do zagłady bastonu funkcjonował relikt redity w postaci korytarza komunikujacego dziedziniec z fosą. Co ciekawe na znanym planie twierdzy z 1908 roku można zauważyć wał ziemny, obiegający nieistniejącą już redite.

: 2009-12-03, 08:31
autor: Łukasz
Na Forum Odkrywcy (wpisując w googlach hasło "Fort Pszorna") znalazłem foto z informacją, iż jest to własnie F15

Obrazek

Co o tym myślicie

: 2009-12-03, 08:41
autor: Darula
Tak to jest fort Pszorna - zdjęcie zostało zrobione po bombardowaniu lotniska Rakowice w pierwszych dniach wojny. Strat w samolotach nie było, bo lotnisko zostało ewakuowane na Balice (w tym okresie lotnisko polowe).

: 2009-12-03, 08:57
autor: Darula
Szkoda tego fortu - był wielki i piekny. Dziwi mnie tylko upór uwczesnych władz i przeforsowanie projektu poprowadzenia przez fort drogi łaczącej Kraków z Nową Hutą... a nie mozna było zmodernizować istniejacej drogi???