Strona 1 z 2

Mury krakowskiego getta

: 2014-12-22, 22:13
autor: szkieletek
W roku 1941 hitlerowskie władze okupacyjne założyły w krakowskiej dzielnicy Podgórze getto dla ludności żydowskiej miasta.
Jego teren otoczono wysokim murem zaopatrzonym w cztery bramy. Kształt ogrodzenia prawdopodobnie nieprzypadkowo nawiązywał symboliką do rzędu macew, żydowskich nagrobków. Teren getta uzyskał status dzielnicy zamkniętej 15 października 1941 roku.

W obrębie murów znalazły się następujące ulice:
ul. Nadwiślańska - fragment
ul. Piwna
ul. Kącik
ul. Józefińska
ul. B. Limanowskiego
ul. Rękawka
ul. A. Potebni
ul. R. Traugutta
ul. Janowa Wola
ul. Na Zjeździe
ul. Węgierska
ul. Przy moście - fragment

Do dziś przetrwały dwa relikty dawnych murowanych granic getta - pierwszy znajduje się przy ulicy Lwowskiej, drugi przy ulicy Bolesława Limanowskiego, na tyłach budynku Szkoły Podstawowej.

: 2015-01-19, 00:08
autor: Franek D.
Dla porównania oba fragmenty Muru Getta. Różnią się od siebie. Ten na Lwowskiej to wysoki na ponad 3 m oryginał. Ten pod Benedyktem to w dużej mierze niska replika z 2000 r.

: 2015-01-19, 19:10
autor: Franek D.
Nim opiszę historię tego, ważnego w Krakowie Miejsca Pamięci, jeszcze kilka zdjęć wprowadzenia:

: 2015-01-19, 21:25
autor: gosc
Niby nic, ale mi trochę nie pasuje ten czerwony słonik i huśtaweczka pod tym murem. Nie żebym był przesadnie pro-jehudimkowy, ale przypomina mi się taki wiersz pewnego polskojęzycznego Litwina pt. Campo di Fiori.

Tym bardziej ta huśtaweczka ze słonikiem jest makabrycznie smutna.

Fajny placyk zabaw moznaby urządzić na górze gdzieś, tam jest miejsca ile bądź, możnaby to zrobić wypaśne dla dziatwy.

koniec offtopu.

: 2015-01-19, 21:31
autor: gosc
PS Nawiasem mówiąc nie wiedziałem, że mur pod Beniem to atrapa. Wydawało mi się, że był ta od zawsze? Przynajmniej od strony figurki B.O. Ale fakt, zwraca uwagę wysokość.

: 2015-01-19, 22:46
autor: Darula
A ja z przekorą napiszę po co ten mur przy tym czerwonym słoniku? Szary mur nie pasuje do miejsca zabaw naszych dzieci.

: 2015-01-21, 23:22
autor: Franek D.
Obraz wyrastającego z pionowych ściany Benedykta - Mur Krakowskiego Getta - poznał cały świat dzięki Hollywood...

: 2015-01-21, 23:30
autor: szkieletek
Czerwony płaszczyk i czerwony słonik.
Jak ci mam powiedzieć czym jest śmierć, jeśli jeszcze nie wiem, czym jest życie
Michel Quoist

: 2015-01-23, 22:04
autor: Gogo
Pozwólcie że zadam pytanie trochę innej natury.
Przy wojennych zapotrzebowaniach na materiały budowlane budowanie takiego muru z taką inkrustacją jak te półokrągłe "blanki". To jest jakieś coś z lekka nie do pojęcia.
Mamy we Wrocławiu prawie podobny mur jeżeli chodzi o Judaika, lecz jest to mur starego cmentarza żydowskiego przy ul. Ślężnej. Cmentarz w zasadzie nadal tam istnieje, choć dzisiaj jest częściowo muzeum sztuki cmentarnej.
Jaki ten półokrągły "krenelarz" na murze krakowskiego getta, miał w tym przypadku sens?

: 2015-01-23, 22:53
autor: Darula
Sens psychologiczny... taka ziemia obiecana. Jak mur taki wypasiony to co dopiera za nim!

: 2015-01-23, 23:25
autor: gosc
Zdaje się, że sz. pan dr Frank mówił, że będzie miał u siebie najładnieszy mur pośród innych gett, ale czy on był prowodyrem projektu - tego nie wiem. W każdym razie to wygląda na takie makabryczne zboczenie - cos jak strzelać ludziom w czachy w białych rękawiczkach i pod jedwabnym krawatem. Żeby było ładnie.

To prawda, że Niemcy mieli na uwadze wojenny czas i różne wydatki wojenne, dlatego żydenraty dostawały polecenie grodzenia gett własnym kosztem. Niemcy by za to w życiu nie zapłacili.

Niemcy wracają do normalności. Właśnie się Sztazi Merkelowej wyrwało przejęzycznie, poniekąd freudowskie, bo we czwartek chlapnęła w Rajchstagu, że antysemityzm jest niemickim obowiązkiem (sic!). No to się wiara przez moment cieszyła, że znowu będą się mogli zachowywać naturalnie...

: 2015-01-23, 23:51
autor: gosc
Szkoda, ze postów nie można edytować:

Ten pan Austriak:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Otto_von_W%C3%A4chter

miał żonę, która podobno powiedziała tak:

„W Krakowie mój mąż wzniósł dookoła getta mury w stylu orientalnym, z pięknymi Łukami i blankami. Krakowscy Żydzi doprawdy nie mogą się skarżyć. Prawdziwie elegancki mur w guście hebrajskim”. (za: Roman Kiełkowski, Historie spod Kopca Krakusa, Kraków 1972, s. 348)

http://przewodnicypokrakowie.pl/getto.php

: 2015-01-24, 17:33
autor: Franek D.
Otto von Wächter wymyślił taki kształt muru, aby ponurym obrazem kirkutu z macewami, przypominał zgromadzonym za nim Żydom o ich rychłym przeznaczeniu.

Zastanawia mnie wygląd dwukrotnie już odrestaurowanego, niskiego fragmentu muru wspartego o pionowe ściany oraz górującym nad nim Fortem nr 31 i kościółkiem Św. Benedykta. Dziwi mnie również jego przebieg w rejonie placu szkolnego budynku historycznej Szkoły Ludowej przy Limanowskiego. Jego łatwa do przeskoczenia wysokość tłumaczona jest powojennym zasypaniem sąsiedniego wyrobiska (plac zabaw) gruzem i śmieciami. Porównując współczesne (moje) zdjęcia z fotografiami z czasu Getta, można zauważyć, że mur przecina wylot ulicy Rękawka, a ostatnia przy nim, narożna kamienica ma po dziś dzień zamurowane okna. Od kamienicy mur podchodził blisko pod pionowe urwiska Lasoty, by dalej załamać się równolegle w stronę szkoły. W ten sposób zamknięto ścianami plac dzisiejszego boiska szkolnego.
Opisany powyżej mur spełniał swoją rolę jedynie przez jeden rok, do czerwca 1942 r. Później, po zaciśnięciu terenu Getta, został rozebrany. Pozostające za szkołą jego fragmenty, za sprawą Fundacji Rodziny Mosberg, na pocz. XXI w. nadbudowano, odtwarzając głównie jego kształt.

: 2015-01-25, 23:43
autor: Franek D.
Budynek Miejskiej Szkoły Ludowej - ob. Gimnazjum nr 35 - podczas okupacji służył Niemcom jako magazyn, w którym gromadzono meble zarekwirowane Żydom.

Szukam innych pozostałości lub śladów po murze Getta. Był wysoki - widać to na zdjęciu Pary na Krzemionkach - musiał mieć zatem solidny fundament.
Można przyjąć, że obecny murek szkolnej siatki ogrodzeniowej wzdłuż ul. Limanowskiego, posadowiono na pozostałościach po fundamencie Muru Getta.

Pomysł utworzenia za budynkiem szkolnym parku rekreacyjno-sportowego z możliwością uprawiania wspinaczki oraz łatwy do przeskoczenia mur odchodzący od pionowej ściany byłego kamieniołomu pod św. Benedyktem, a także umieszczone tuż obok Tablicy Pamięci huśtawki na placu zabaw - nie czynią tego miejsca godnym zadumy.

Uroczystości rocznicowe odbywają się pod Tablicą Pamięci przy ul. Lwowskiej.

: 2015-01-27, 22:31
autor: Franek D.
Na poniższym zdjęciu ze zbiorów Virtualnego Shtetla widać budowę Muru Getta przecinającego ul. Rękawka, ale tym razem przy jej wylocie na Rynek Podgórski i kościół św. Józefa.
W tak odciętej z obu stron Murem ulicy - na wprost innego muru więziennego - w kilku ceglanych budynkach Rękawka 30 mieszczących synagogę Ansche Chail oraz szkołę Talmud Tora, w 1940 r. dr med. Aleksander Biberstein założył szpital zakaźny. Rok później szpital włączono do utworzonego w Podgórzu Getta. Zaś dwa lata później, w czerwcu 1942 r. kiedy zmniejszono teren Getta, szpital przeniesiono do budynku przy Placu Zgody 3. Żydów stłoczonych na terenach odłączonych od Getta, w tym również z ul. Rękawka, wysiedlono do obozów koncentracyjnych.

Niemcy brzydzili się kontaktu z zakaźnie chorymi. Pozwoliło to wtedy ukryć się pomiędzy chorymi i uchronić przed wywózką ok. 350 osób.