Wyposażenie Svenska Arme
W wyniku działań wojennych w 1941 roku Szwecja zostaje otoczona przez kraje okupowane. Agresywna polityka Niemiec i Rosji podważają neutralność Szwecji.
Sztab Główny FĂśrsvarsstabens podjął decyzję o ponownym wznowieniu kampanii czujności.
Pierwsza kampania czujności wprowadzona była w dwa i pół miesiąca po rozpoczęciu II Wojny Światowej. Kräver Allvarstid (ciężkie czasy) opierała się głównie na przekazie informacyjnym za pomocą plakatów propagandowych. Wyprodukowano około 405 000 egzemplarzy plakatów które miały za cel ostudzenie społecznego objawu strachu i paniki.
Vaksamhetskampanjen (2 kampanię czujności) rozpoczęto 21 listopada 1941 roku od konferencji prasowej oraz pogadanek radiowych z udziałem profesora historii Svena Tunberga.
Głównym mottem kampanii było przypomnienie ludności zasad zachowania poufności w stosunku do cudzoziemców oraz zwrócenie uwagi na działalność szpiegowską obcych rządów i sabotażu. Symbolem kampanii stał się plakat zamówiony przez Informationsstyrelse Statens u pisarza rysownika Bertila prezentujący tygrysa w niebiesko żółtych pasach i napisem En Svensk Tiger. Jest to tak zwana gra słówek, gdzie Svensk oznacza Szweda, szwedzki, a Tiger może oznaczać zarówno Tygrysa lub Tiga - milczeć nadając plakatowi podwójne znaczenie „Szwedzki Tygrys” „Szwed milczy”. To wszystko miało za cel przypomnienie zwykłym obywatelą co i do kogo powiedzieli.
En Svensk Tiger bardzo silnie wtopił się w świadomości społeczeństwa. Niebiesko żółte paski tygrysa umieszczane było dosłownie wszędzie. W urzędach, kawiarniach, pociągach, torbach, materiałach biurowych, nawet jako rękodzieło ludowe.
Obydwie kampanie reklamowe zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez społeczeństwo. Zachęcony tym rząd wykorzystał plakaty do różnych kampanii np. do zbierania złomu czy zachęcania kobiet do pracy w zakładach przemysłowych. Zachęcano również do udzielania pomocy krajom okupowanym a w szczególności sygnalizowano pomoc dla dzieci w Europie.
Sztab Główny FĂśrsvarsstabens podjął decyzję o ponownym wznowieniu kampanii czujności.
Pierwsza kampania czujności wprowadzona była w dwa i pół miesiąca po rozpoczęciu II Wojny Światowej. Kräver Allvarstid (ciężkie czasy) opierała się głównie na przekazie informacyjnym za pomocą plakatów propagandowych. Wyprodukowano około 405 000 egzemplarzy plakatów które miały za cel ostudzenie społecznego objawu strachu i paniki.
Vaksamhetskampanjen (2 kampanię czujności) rozpoczęto 21 listopada 1941 roku od konferencji prasowej oraz pogadanek radiowych z udziałem profesora historii Svena Tunberga.
Głównym mottem kampanii było przypomnienie ludności zasad zachowania poufności w stosunku do cudzoziemców oraz zwrócenie uwagi na działalność szpiegowską obcych rządów i sabotażu. Symbolem kampanii stał się plakat zamówiony przez Informationsstyrelse Statens u pisarza rysownika Bertila prezentujący tygrysa w niebiesko żółtych pasach i napisem En Svensk Tiger. Jest to tak zwana gra słówek, gdzie Svensk oznacza Szweda, szwedzki, a Tiger może oznaczać zarówno Tygrysa lub Tiga - milczeć nadając plakatowi podwójne znaczenie „Szwedzki Tygrys” „Szwed milczy”. To wszystko miało za cel przypomnienie zwykłym obywatelą co i do kogo powiedzieli.
En Svensk Tiger bardzo silnie wtopił się w świadomości społeczeństwa. Niebiesko żółte paski tygrysa umieszczane było dosłownie wszędzie. W urzędach, kawiarniach, pociągach, torbach, materiałach biurowych, nawet jako rękodzieło ludowe.
Obydwie kampanie reklamowe zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez społeczeństwo. Zachęcony tym rząd wykorzystał plakaty do różnych kampanii np. do zbierania złomu czy zachęcania kobiet do pracy w zakładach przemysłowych. Zachęcano również do udzielania pomocy krajom okupowanym a w szczególności sygnalizowano pomoc dla dzieci w Europie.
- Załączniki
-
- Homguard
- Obrona narodowa.jpg (15.94 KiB) Przejrzano 8234 razy
-
- Pomoc Finlandii
- 1941,.jpg (17.11 KiB) Przejrzano 8234 razy
-
- En Svensk Tiger
- 1941..jpg (18.37 KiB) Przejrzano 8234 razy
-
- Szwedzka przysz³oœÌ
- 1941...jpg (15.46 KiB) Przejrzano 8234 razy
-
- Szwedzkie kobiety
Rolnictwo wymaga twojego wkÂładu ….. - 1939,.jpg (11.67 KiB) Przejrzano 8234 razy
- Szwedzkie kobiety
-
- CiĂŞÂżkie czasy wymagajÂą wspĂłlnoty ducha i czujnoÂści
- 1939.jpg (14.25 KiB) Przejrzano 8234 razy
-
- Ludzie sÂą w niebezpieczeĂąstwie
- 1939...jpg (17.77 KiB) Przejrzano 8234 razy
Grzesław DeZoo
Mały wstęp do migracji mojego Szweda w stronę Finlandii.
Powodem podstępnego zaatakowania Finlandii przez ZSRR w 1939 roku było nieuzasadnione żądanie Stalina utworzenia strefy buforowej chroniącej Leningrad oraz utworzenia baz wojskowych na terenach Finlandii.
Sowieci żądali przesunięcia granicy w Karelii o około 30 km, przekazania na 30 lat strategicznego półwyspu Hanko i oddania wysp Tytärsaari, Koivisto, Lavansaari i Suursari w rejonie zatoki Fińskiej. W zamian Finlandia miała otrzymać bezużyteczne rejony Karelii Wschodniej. Ustępując żądaniom Stalina Finlandia straciłaby możliwość samoobrony która była bardzo silnym atutem w stosunkach z agresywnym sąsiadem.
30 listopada 1939 roku ZSRR bez wypowiedzenia wojny bombarduje Helsinki i 450 000 żołnierzy radzieckich wkracza do Finlandii.
Wojna w Finlandii odbiła się szerokim echem w całej Europie. Wiele krajów obiecało pomoc, lecz szybkość rozegranej wojny zniweczyła plany pomocy.
Z sąsiedniej Szwecji przybyło z pomocą około 8500 ochotników z których stworzono Svenska Friviligkåren – SFK (Szwedzki Korpus Ochotniczy) oraz 19 Flygflottili - 19 pułk lotniczy.
Korpusem SFK dowodzili Szwedzcy oficerowie, którzy wcześniej jako ochotnicy walczyli przeciw komunistom podczas wojny domowej w 1918 roku w Finlandii.
SFK walczyła na dalekiej północy, natomiast 19 Flygflottili wspierał armię Fińską na całej długości frontu.
Nie tylko Szwedzi bezinteresownie przelewali krew za wolność Finlandii. W jej szeregach walczyło około 700 Norwegów, 1000 Duńczyków, Estończycy, Węgrzy, Amerykanie, Brytyjczycy, Włosi i Polacy.
Po rozpoczęciu wojny Fińsko – ZSRR wielu obywateli Szwecji postanowiło czynnie wspomóc osamotnionego sąsiada. Ze względu, że Szwecja pozostawała państwem neutralnym wszelkie próby otwartej pomocy Finlandii mogły zakończyć się represjami ze strony Niemiec którzy wciąż pozostawali sojusznikami ZSRR i czego Szwedzi najbardziej się obawiali. Mimo to utworzono około 125 komitetów werbunkowych Finlandskommittän werbujących ochotników pragnących walczyć w Finlandii. Pomimo dużego zainteresowania sprawą pomocy, silniejsza była jednak presja społeczna która spowodowała zamknięcie utworzonych komitetów.
Ochotnikom, którzy wciąż pragnęli walczyć w obronie Finlandii nie utrudniano przekraczania granicy Szwedzko – Fińskiej a nawet zwalniano ich ze służby wojskowej wraz z całym osobistym wyposażeniem, gdzie na przełomie 1939/40 roku sformowano z nich Ochotniczy Korpus Szwedzki. Svenska FrivilligkĂĽren.
Do marca 1940 roku zgłosiło się ponad 8500 Szwedów, którzy mimo odbytej służby wojskowej nie byli dostatecznie przeszkoleni do walki w trudnych warunkach Fińskiej zimy.
Wielu ochotników pochodziło z południowej Szwecji, gdzie nie było dostatecznie rozwinięte narciarstwo, na znajomość którego Finowie kładli szczególny nacisk. Ochotników skierowano na odpowiednie szkolenia aby mogli dotrzymać kroku znakomicie wyszkolonym Finom.
Korpus został podzielony na trzy wzmocnione bataliony, wspierane przez artylerię i pluton p.panc. Wyposażenie i uzbrojenie poza mundurami pochodziło głównie ze Szwecji gdzie zostało zakupione prawdopodobnie przez Szwedzkich przemysłowców.
.
Pierwsza grupa Szwedzkich ochotników utworzyła I batalion dowodzony przez półkownika Magnus Dyrssen, który po wstępnym przeszkoleniu 3 lutego 1940r. miał udać się na front w rejonie Märkäjärvi. Postanowiono, że w czasie przemarszu z Kemijärvi na pozycje obronne wojsko odbędzie dodatkowe szkolenia w terenie. Ciężkie warunki Fińskiej zimy, ponad 35 kilometrowy marsz i spadająca do – 40stopni C temperatura w nocy spowodowały, że niecała setka ochotników musiała powrócić do Kemijärvi z powodu chorób i odmrożeń. Mimo tych trudności Szwedzi przejmują pozycje obronne od Finów 28 lutego.
Reszta korpusu rozpoczęła działania bojowe pod koniec lutego na północnym odcinku frontu. Korpusowi podporządkowano fiński Oddział Willamo z którym walczyli na zachód od Zatoki Viipurii
Wszystkie trzy grupy Svenska FrivilligkĂĽren prowadzą zacięte walki pod Märkäjärvi z sowieckimi formacjami rozpoznawczymi, gdzie pokazują swoje znakomite wyszkolenie i bohaterstwo.
W wyniku ciężkich walk Finowie zostają zmuszeni do wycofania się na 3 tylną linię brony VKT i przystąpienia do negocjacji pokojowych w wyniku których w marcu 1940 roku następuje zawieszenie działanie wojennych. Zawieszenie broni nie przyniosło za sobą okrzyków radości w śród wolontariuszy. Doskonale wyszkoleni i zachęceni licznymi sukcesami nad liczebnie większym przeciwnikiem wojsko oczekuje na opuszczenie linii których bronili z niezwykłą zaciętością.
Dwa dni po zakończeniu wojny korpus zostaje rozwiązany. Tego dnia marsz. Carl Gustaf Mannerheim podczas odwiedzin korpusu mianował głównodowodzącego korpusem gen. E. Lindera generałem kawalerii armii fińskiej.
Łączne straty korpusu wyniosły 26 zabitych, 50 rannych i 140 żołnierzy z odmrożeniami.
Straty Finów wyniosły 25 000 zabitych, natomiast po stronie radzieckiej zginęło około 200 000 ludzi w większości z głodu i mrozu.
Finlandia zostaje zmuszona do oddania spornego półwyspu Hanko i ziemi o powierzchni 41 tyś km2.
Rok później Finowie u boku Wehrmachtu przystępują do odzyskania utraconych terenów
wraz z niemiecką 163 Górską Dywizją Piechoty Norwegen.
I tym razem nie zabrakło ochotników z Estonii i Szwecji.
Estończycy utworzyli Jalkaväkirykmentti 200 – 200 Pułk Piechoty. Szwedzi natomiast utworzyli Svenska Frivilligbataljonen – Szwedzki Batalion Ochotniczy liczący niecałe 800 ochotników.
Powodem podstępnego zaatakowania Finlandii przez ZSRR w 1939 roku było nieuzasadnione żądanie Stalina utworzenia strefy buforowej chroniącej Leningrad oraz utworzenia baz wojskowych na terenach Finlandii.
Sowieci żądali przesunięcia granicy w Karelii o około 30 km, przekazania na 30 lat strategicznego półwyspu Hanko i oddania wysp Tytärsaari, Koivisto, Lavansaari i Suursari w rejonie zatoki Fińskiej. W zamian Finlandia miała otrzymać bezużyteczne rejony Karelii Wschodniej. Ustępując żądaniom Stalina Finlandia straciłaby możliwość samoobrony która była bardzo silnym atutem w stosunkach z agresywnym sąsiadem.
30 listopada 1939 roku ZSRR bez wypowiedzenia wojny bombarduje Helsinki i 450 000 żołnierzy radzieckich wkracza do Finlandii.
Wojna w Finlandii odbiła się szerokim echem w całej Europie. Wiele krajów obiecało pomoc, lecz szybkość rozegranej wojny zniweczyła plany pomocy.
Z sąsiedniej Szwecji przybyło z pomocą około 8500 ochotników z których stworzono Svenska Friviligkåren – SFK (Szwedzki Korpus Ochotniczy) oraz 19 Flygflottili - 19 pułk lotniczy.
Korpusem SFK dowodzili Szwedzcy oficerowie, którzy wcześniej jako ochotnicy walczyli przeciw komunistom podczas wojny domowej w 1918 roku w Finlandii.
SFK walczyła na dalekiej północy, natomiast 19 Flygflottili wspierał armię Fińską na całej długości frontu.
Nie tylko Szwedzi bezinteresownie przelewali krew za wolność Finlandii. W jej szeregach walczyło około 700 Norwegów, 1000 Duńczyków, Estończycy, Węgrzy, Amerykanie, Brytyjczycy, Włosi i Polacy.
Po rozpoczęciu wojny Fińsko – ZSRR wielu obywateli Szwecji postanowiło czynnie wspomóc osamotnionego sąsiada. Ze względu, że Szwecja pozostawała państwem neutralnym wszelkie próby otwartej pomocy Finlandii mogły zakończyć się represjami ze strony Niemiec którzy wciąż pozostawali sojusznikami ZSRR i czego Szwedzi najbardziej się obawiali. Mimo to utworzono około 125 komitetów werbunkowych Finlandskommittän werbujących ochotników pragnących walczyć w Finlandii. Pomimo dużego zainteresowania sprawą pomocy, silniejsza była jednak presja społeczna która spowodowała zamknięcie utworzonych komitetów.
Ochotnikom, którzy wciąż pragnęli walczyć w obronie Finlandii nie utrudniano przekraczania granicy Szwedzko – Fińskiej a nawet zwalniano ich ze służby wojskowej wraz z całym osobistym wyposażeniem, gdzie na przełomie 1939/40 roku sformowano z nich Ochotniczy Korpus Szwedzki. Svenska FrivilligkĂĽren.
Do marca 1940 roku zgłosiło się ponad 8500 Szwedów, którzy mimo odbytej służby wojskowej nie byli dostatecznie przeszkoleni do walki w trudnych warunkach Fińskiej zimy.
Wielu ochotników pochodziło z południowej Szwecji, gdzie nie było dostatecznie rozwinięte narciarstwo, na znajomość którego Finowie kładli szczególny nacisk. Ochotników skierowano na odpowiednie szkolenia aby mogli dotrzymać kroku znakomicie wyszkolonym Finom.
Korpus został podzielony na trzy wzmocnione bataliony, wspierane przez artylerię i pluton p.panc. Wyposażenie i uzbrojenie poza mundurami pochodziło głównie ze Szwecji gdzie zostało zakupione prawdopodobnie przez Szwedzkich przemysłowców.
.
Pierwsza grupa Szwedzkich ochotników utworzyła I batalion dowodzony przez półkownika Magnus Dyrssen, który po wstępnym przeszkoleniu 3 lutego 1940r. miał udać się na front w rejonie Märkäjärvi. Postanowiono, że w czasie przemarszu z Kemijärvi na pozycje obronne wojsko odbędzie dodatkowe szkolenia w terenie. Ciężkie warunki Fińskiej zimy, ponad 35 kilometrowy marsz i spadająca do – 40stopni C temperatura w nocy spowodowały, że niecała setka ochotników musiała powrócić do Kemijärvi z powodu chorób i odmrożeń. Mimo tych trudności Szwedzi przejmują pozycje obronne od Finów 28 lutego.
Reszta korpusu rozpoczęła działania bojowe pod koniec lutego na północnym odcinku frontu. Korpusowi podporządkowano fiński Oddział Willamo z którym walczyli na zachód od Zatoki Viipurii
Wszystkie trzy grupy Svenska FrivilligkĂĽren prowadzą zacięte walki pod Märkäjärvi z sowieckimi formacjami rozpoznawczymi, gdzie pokazują swoje znakomite wyszkolenie i bohaterstwo.
W wyniku ciężkich walk Finowie zostają zmuszeni do wycofania się na 3 tylną linię brony VKT i przystąpienia do negocjacji pokojowych w wyniku których w marcu 1940 roku następuje zawieszenie działanie wojennych. Zawieszenie broni nie przyniosło za sobą okrzyków radości w śród wolontariuszy. Doskonale wyszkoleni i zachęceni licznymi sukcesami nad liczebnie większym przeciwnikiem wojsko oczekuje na opuszczenie linii których bronili z niezwykłą zaciętością.
Dwa dni po zakończeniu wojny korpus zostaje rozwiązany. Tego dnia marsz. Carl Gustaf Mannerheim podczas odwiedzin korpusu mianował głównodowodzącego korpusem gen. E. Lindera generałem kawalerii armii fińskiej.
Łączne straty korpusu wyniosły 26 zabitych, 50 rannych i 140 żołnierzy z odmrożeniami.
Straty Finów wyniosły 25 000 zabitych, natomiast po stronie radzieckiej zginęło około 200 000 ludzi w większości z głodu i mrozu.
Finlandia zostaje zmuszona do oddania spornego półwyspu Hanko i ziemi o powierzchni 41 tyś km2.
Rok później Finowie u boku Wehrmachtu przystępują do odzyskania utraconych terenów
wraz z niemiecką 163 Górską Dywizją Piechoty Norwegen.
I tym razem nie zabrakło ochotników z Estonii i Szwecji.
Estończycy utworzyli Jalkaväkirykmentti 200 – 200 Pułk Piechoty. Szwedzi natomiast utworzyli Svenska Frivilligbataljonen – Szwedzki Batalion Ochotniczy liczący niecałe 800 ochotników.
- Załączniki
-
- Szwedzcy wolnotariusze,.jpg (33.73 KiB) Przejrzano 8220 razy
-
- Szwedzcy wolnotariusze pod Märkäjärvi.jpg (33.27 KiB) Przejrzano 8220 razy
-
- Snajper.jpg (9.06 KiB) Przejrzano 8220 razy
-
- Ruski czo³g na drodze Kemijärvi-Märkäjärvi.jpg (18.71 KiB) Przejrzano 8220 razy
-
- Plakat 3.jpg (13.09 KiB) Przejrzano 8220 razy
-
- Patrol.jpg (7.71 KiB) Przejrzano 8220 razy
-
- Blinda.jpg (12.3 KiB) Przejrzano 8220 razy
Grzesław DeZoo
Kiedy Finlandia podpisała pakt o wzajemnej pomocy militarnej z Niemcami wzbudziło to poruszenie nie tylko wśród członków Svenska frivilligkĂĽren, ale i w okupowanej Norwegii i Danii. Finowie wsparci niemieckim sprzętem wojskowym przystąpili do tworzenia batalionów ochotniczych. Szwedzki rząd zagwarantował zwolnienie ze służby wojskowej osób, pragnących przystąpić do ponownie tworzonych batalionów. W punkcie werbunkowym w Sztokholmie zarejestrowano około 600 wniosków z czego do Batalionów po silnej selekcji przyjęto tylko osoby posiadające przeszkolenie wojskowe i mające wysoką sprawności fizyczną. Ogólnie zarejestrowano 1.6 tyś Szwedów w punktach werbunkowych,.
Formację zgrupowano w rejonie miasta Turku w Finlandii, gdzie po krótkim przeszkoleniu batalion w sile ponad 800 Szwedów skierowano na front na półwysep Hanko.
Batalion pełnił tam drugorzędną rolę ograniczając się do szkoleń w zakresie obsługi karabinów maszynowych, patroli, prac polowych i drobnych potyczek. Czynności te powodowały przygnębienie wśród żądnych odwetu żołnierzy.
Na początku listopada, dowódca batalionu Berggren próbował uzyskać zgodę u marszałka Mannerheima do przeprowadzenia szturmu na twierdzę Hanko, marszałek jednak odrzucił wniosek, biorąc pod uwagę ograniczony wpływ na wynik wojny i ciężkie straty jakie mógłby ponieść batalion.
Między 19 -29 listopada na pozycje batalionu Rosjanie wystrzelili ponad 15 000 pocisków różnego kalibru. Okopany batalion pod silnym ostrzałem zostaje zluzowany z pozycji przez fińskie jednostki na których przebywał 8 tygodni. Parę dni później Rosjanie ewakuują około 15000 żołnierzy oraz liczny sprzęt wojskowy z twierdzy Hanko.
Po ucieczce Rosjan z twierdzy batalion postanowiono rozwiązać. W miejscowości Turku batalion rozbrojono, gdzie część wolontariuszy powróciła do Szwecji, a pozostałych pragnących prowadzić dalszą walkę wcielono do jednostek Fińskich. Powracających wolontariuszy witano w Sztokholmie z niezwykłą radością. Na cześć poległych wyprawiono mszę żałobną z udziałem najwyższych władz państwowych i rodziny królewskiej.
Z około 400 pozostałych Szwedów utworzono SFK - Svenska Frivilligkompaniet (Szwedzka kompania ochotnicza), którą sformowano w miejscowości Åbo i wcielono w szeregi Fińskiego 13 pułku piechoty. Kompania walczyła u boku Finów w najważniejszej bitwie tej wojny pod Tali-Ihantala gdzie poniosła wysokie straty udowadniając jednak wysoką wartość bojową i szacunek wśród znakomitych Fińskich żołnierzy. Kompanię rozwiązano w Åbo 26 września 1944 roku.
Batalion prezentował wysoki poziom wyszkolenia i doświadczenia frontowego. Ponad połowa członków walczyła w wojnie zimowej, jedna piąta to żołnierze zawodowi, a dwie trzecie to oficerowie armii szwedzkiej.
Z 811 wolnotariuszy służących w batalionie Hanko zginęło 26 żołnierzy, a około 80 zostało rannych.
Formację zgrupowano w rejonie miasta Turku w Finlandii, gdzie po krótkim przeszkoleniu batalion w sile ponad 800 Szwedów skierowano na front na półwysep Hanko.
Batalion pełnił tam drugorzędną rolę ograniczając się do szkoleń w zakresie obsługi karabinów maszynowych, patroli, prac polowych i drobnych potyczek. Czynności te powodowały przygnębienie wśród żądnych odwetu żołnierzy.
Na początku listopada, dowódca batalionu Berggren próbował uzyskać zgodę u marszałka Mannerheima do przeprowadzenia szturmu na twierdzę Hanko, marszałek jednak odrzucił wniosek, biorąc pod uwagę ograniczony wpływ na wynik wojny i ciężkie straty jakie mógłby ponieść batalion.
Między 19 -29 listopada na pozycje batalionu Rosjanie wystrzelili ponad 15 000 pocisków różnego kalibru. Okopany batalion pod silnym ostrzałem zostaje zluzowany z pozycji przez fińskie jednostki na których przebywał 8 tygodni. Parę dni później Rosjanie ewakuują około 15000 żołnierzy oraz liczny sprzęt wojskowy z twierdzy Hanko.
Po ucieczce Rosjan z twierdzy batalion postanowiono rozwiązać. W miejscowości Turku batalion rozbrojono, gdzie część wolontariuszy powróciła do Szwecji, a pozostałych pragnących prowadzić dalszą walkę wcielono do jednostek Fińskich. Powracających wolontariuszy witano w Sztokholmie z niezwykłą radością. Na cześć poległych wyprawiono mszę żałobną z udziałem najwyższych władz państwowych i rodziny królewskiej.
Z około 400 pozostałych Szwedów utworzono SFK - Svenska Frivilligkompaniet (Szwedzka kompania ochotnicza), którą sformowano w miejscowości Åbo i wcielono w szeregi Fińskiego 13 pułku piechoty. Kompania walczyła u boku Finów w najważniejszej bitwie tej wojny pod Tali-Ihantala gdzie poniosła wysokie straty udowadniając jednak wysoką wartość bojową i szacunek wśród znakomitych Fińskich żołnierzy. Kompanię rozwiązano w Åbo 26 września 1944 roku.
Batalion prezentował wysoki poziom wyszkolenia i doświadczenia frontowego. Ponad połowa członków walczyła w wojnie zimowej, jedna piąta to żołnierze zawodowi, a dwie trzecie to oficerowie armii szwedzkiej.
Z 811 wolnotariuszy służących w batalionie Hanko zginęło 26 żołnierzy, a około 80 zostało rannych.
- Załączniki
-
- tk.jpg (5.96 KiB) Przejrzano 8207 razy
-
- Szwedzkie umocnienia batalionu Hanko 3.jpg (16.94 KiB) Przejrzano 8207 razy
-
- Szwedzcy ochotnicy z rosyjskim jeĂącem.jpg (21.66 KiB) Przejrzano 8207 razy
-
- in_memoriam.jpg (10.56 KiB) Przejrzano 8207 razy
-
- Ensign Sture Stigson, porucznik William Planck (duĂąski dobrowolne) i porucznik Ake Kretz.jpg (12.95 KiB) Przejrzano 8207 razy
-
- Batalion Wolontariuszem pod marszaÂłek Mannerheim poÂżegnanie.jpg (16.1 KiB) Przejrzano 8207 razy
-
- 5.jpg (10.45 KiB) Przejrzano 8207 razy
-
- 3.jpg (8.05 KiB) Przejrzano 8207 razy
Grzesław DeZoo
Troche o hełmach http://mosinnagant.net/finland/Finn-Helmets.asp
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Grzesłąw - coś super dla Ciebie - zobacz rekonstruktorów z Finlandii!
http://www.youtube.com/watch?v=iz0IPBFkvOs
http://www.youtube.com/watch?v=iz0IPBFkvOs
Z tego co pamietam to Grzesław ma takie rękawice
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Grzesławie - zaskoczę Cię ale robisz się sławny
Na portalu Do Broni napisał do mnie chłopak, że ze zdumieniem przeczytał o rajdzie w Proszowicach i że pojawi się tam Fin (http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,spo ... g-a-2,6745)! Taki prawdziwy z brodą i w mundurze. Bo jak się okazało jakiś rok temu założyli w Polsce pierwszą grupę SA i są zainteresowani kontaktem z Tobą.
Na portalu Do Broni napisał do mnie chłopak, że ze zdumieniem przeczytał o rajdzie w Proszowicach i że pojawi się tam Fin (http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,spo ... g-a-2,6745)! Taki prawdziwy z brodą i w mundurze. Bo jak się okazało jakiś rok temu założyli w Polsce pierwszą grupę SA i są zainteresowani kontaktem z Tobą.
Haha dobre, taki z brodą.
Finowie nie mieli by bród gdyby ruski nie pchały się do Finlandii tysiącami. Po prostu nie nadążyli ich zabijać, a tu jeszcze golenie.
Jak powiedział z przerażeniem jeden z Fińskich Jagrów zaraz po inwazji ZSRR na Finlandię " Tylu ich jest, tylu ich jest..... gdzie my ich wszystkich pochowamy"
Ciekawe który okres wojny odtwarzają Jatkosote czy Talvisote, ale zapewne niedługo sie dowiemy.
Finowie nie mieli by bród gdyby ruski nie pchały się do Finlandii tysiącami. Po prostu nie nadążyli ich zabijać, a tu jeszcze golenie.
Jak powiedział z przerażeniem jeden z Fińskich Jagrów zaraz po inwazji ZSRR na Finlandię " Tylu ich jest, tylu ich jest..... gdzie my ich wszystkich pochowamy"
Ciekawe który okres wojny odtwarzają Jatkosote czy Talvisote, ale zapewne niedługo sie dowiemy.
Grzesław DeZoo