Forty grupy 44 - Tonie, Podchruście + dodatki

[jacek_stefan]

Wiem, że czasu mało ale temat możemy pociągnąć jeszcze po Rajdzie
choć nie ukrywam, że kilka informacji przydatnych by było przed Rajdem.

Pozwoliłem sobie w tym wątku również umieścić mapkę którą Darula dodał
przy okazji omawiania Pasternika - mam nadzieję że mi wybaczy?

Widać na niej dokładnie to co znajduje się w "okolicach rajdowych" -
czyli obydwie grupy forteczne. Obawiam się jednak że nie zobaczymy
wszystkiego na Rajdzie więc trzeba się nastawić na "dozwiedzanie" we
własnym zakresie.

Grupa warowna 44 składała się z:

- Fortu artyleryjskiego (pancernego) 44 Tonie lub inna nazwa Syberia
- na lewym jego skrzydle baterii towarzyszącej
- na prawym skrzydle pancerny fort obrony bliskiej 44a Pękowice
- poniżej Pękowic (na pd-wsch) dwie kolejne baterie
- nieco "poniżej" grupy - na pd. dwa schrony amunicyjne
- przy jednym z tych schronów bardzo ładny obiekt forteczny czyli
bezkolizyjne skrzyżowanie dróg fortecznych tzn. "Czerwony Most"
(Darula go nie zaznaczył)
Na mapce Daruli widać jeszcze magazyn amunicji i wartownie.

T również prośba o jakieś rysunki i plany ....

c.d.n.

Jacek S.

[Darula]

Pewnie Darula daj , a prosze kilka planów zachowanych elementów grupy fortu 44 Tonie.

Na początku fragment wspaniałej mapy znalezionej przez Gagarina (patrz inny temat).

[Darula]

Gorące fotki z 44 Tonie - sobota.

[Łukasz]

wrzucam tutaj bo nie chce zakładać nic nowego..
Zobaczcie jak super wg www.mapy.zumi.pl widać naszą kopułkę

http://mapy.zumi.pl/warstwy.html?turyst ... tive=false

[lipton]

Rzeczywiście...

[tur64]

Witam,mam pytanie :zrobiłem sobie dziś wycieczkę do Toń i Pękowic ,niestety do samych fortów wejście zabronione.Czy istnieje możliwość zwiedzenia tych i innych obiektów na codzień niedostępnych indywidualnie?

[Darula]

Z tego co wiem to teren fortu Pękowice, jak i sam fort jest własnościa prywatną - ogrodzony i dozorowany. Zwiedzanie Toń w grupach zorganizowanych (Dni dziedzictwa, Rajd Twierdzy Kraków) lub za zgodą użytkownika (Fundacja Janus).

[tur64]

Zgadza się ,Pękowice ogrodzone,z dalszej odległości nawet fajnie wyglądają.W Toniach pewien Pan ,podobny do prezesa fundacji ,niestety nas nie wpuścił tłumacząc niebezpieczeństwami związanymi z remontem.Generalnie wolałbym ,aby forty i inne ruiny pozostały w takim stanie jakim są (napewno posprzątane),ale ogólno dostępne.Wydaje mi się ,że świadomość społeczna wzrasta i nie było by już przypadków dewastacji .Np. fort w Mydlnikach jest w miarę posprzątany wewnątrz i chyba zrobił to ktoś na "dziko"bo niestety śmieci nie wywiózł.

[Darula]

Na pocieszenie kilka zdjęć z fortu Pekowice - stan: marzec 2010r.

[tur64]

Zza ogrodzenia widać tylko górną część ,już otynkowaną.Z drugiej strony chwała właścicielowi za pracę,oby tylko nie wprowadził zbyt dużo zmian i aby mu starczyło chęci i środków.

[Łukasz]

W kwestii pozostawiania fortów takimi jakimi są to zgodzę się i nie zgodzę jednocześnie.
W kwestii zgody to fakt jest taki, iż ich tajemniczość, dzikość i stan przyciągają, natomiast w kwestii niezgody to:... chciałbym by moje dzieci i ich dzieci też kiedyś mogły zobaczyć forty, a jeśli nadal będą w takiej ruinie to zobaczą je tylko na zdjęciach...

W kwestii remontów to jeszcze porównaj sobie te dwa poniższe zdjęcia. Pierwsze (zapożyczone ze strony www.fortyck.pl) zostało zrobione kilka lat temu (w 2008 chyba?), natomiast drugie zostało zrobione całkiem niedawno przeze mnie. Różnica widoczna, a zarazem efekt dbania o obiekt przez właściciela

[tur64]

Absolutnie nie neguję konieczności dbania i porzadkowania o zniszczone i zaniedbane forty i inne obiekty zabytkowe.Wolałbym jednak aby pozostawały w stanie tzw.trwałej ruiny i były ogólno dostępne (zamek Lipowiec ,Ogrodzieniec ) niż "restaurowane " i zmienia się ich charakter i przeznaczenie (fort Marszowiec ,zamek Bobolice ,zamek w Korzkwi).Zdaję sobie sprawę że Państwo nie ma na to środków ,ale chyba można poszczególne obiekty wydzierżawiać ,bądż nawet sprzedawać z pewnymi zastrzeżeniami.Jeśli w danych obiektach będzie ciekawa oferta turystyczna to napewno nikt na tym nie straci .

[Łukasz]

No to mniej więcej o to i mnie chodziło. Zabezpieczyć tak jak jest i dbać by się nie pogarszało, ale...
Przykładem może być zamek Tęczyn, gdzie będąc w nim w czwartek, zastałem zamkniętą bramę z informacją, iż bla bla bla zakaz wstępu, bo grozi katastrofa budowlana... Fakt jeden fragment łuku przy wejściu podparty kil;koma deskami, które wolałbym dać na szalunek do Młynki, ponadto o dziwo wszelkie drzewa mniejsze i te dość większe powycinane, względny porządek (bo i tak wlazłem do środka) wewnątrz... natomiast ubytki w murach, okiennice, strzelnice i inne ...nice zamurowane cegłami, co tak pasuje jak różowe słonie na ścianach naszego R668...
Kurde Tęczyn to chyba największy i najładniejszy zamek w okolicy Krakowa (tej bliższej), a niestety określenie "ruina" pasuje do niego w 100 procentach...

Dlatego też w stosunku do fortyfikacji mam dziwne podejście. Niby fajnie że ktoś o niektóre dba, ale z drugiej strony zniszczone też są ciekawe.

[tur64]

Tenczyn jest przykładem na to jak spory między różnymi grupami ludzi mogą doprowadzić do dewastacji nawet ruiny.I tak Ci zazdroszcze że udało Ci się wejść do środka ,jesienią było to niemożliwe ,a w każdym razie bardzo skomplikowane.W moim pytaniu i dalszych komentażach bardziej chodzi mi o to ,że oddawanie zabytków komuś w użytkowanie zmniejsza lub uniemożliwia dostęp do nich przeciętnym śmiertelnikom,jednocześnie często zabijając ich charakter i tajemniczość.

[tadeo]

A tak przy okazji fortu Tonie, to tak delikatnie zapytam, z jakiego to powodu Fundacja Janus ogrodziła drogę wjazdową, jednym słowniem wyłączając z użytku 300 metrów szlaku twierdzy Kraków ? Imponujące zasieki przed wejściem na drodze budzą i szacunek i ... politowanie :)