Znikają fortyfikacje!

[lipton]

Temat trzeba odświeżyć, wykonam telefon do Delegatury Konserwatora. Obiecuję też zrobić zdjęcia obiektów. Niestety za każdym razem będąc w domu nie mam czasu wskoczyć na rower i cyknąć parę fotek

[Darula]

Czekamy

[lipton]

Pani Menio z Delegatury MUOZ przeprosiła trzykrotnie za brak korespondencji zwrotnej i podała mi dzisiaj telefon do osoby, która będzie sporządzać karty ewidencyjne moich biednych wieżyczek. Sprawa na biegu. Szczegóły wkrótce

[lipton]

Bez zmian, a to już coś - renowacja wstrzymana, druga wieżyczka czuje się dobrze. Sprawdziłem w niedzielę. Czuwaj!

[Darula]

Foty!!!

[lipton]

Foty z soboty!

[lipton]

Jutro o 9.00 spotykam się w Nowym Sączu z człowiekiem od kart ewidencyjnych (na zamówienie Konserwatora) i robimy wizję lokalną. Czuwaj!

[Darula]

Mam nadzieje, że pochwalisz sie wynikami i zaprezentujesz zdjecia.

[lipton]

Zdjęć nie będzie, bo nie będę miał na to czasu: bumkry to nie wszystko!

[Darula]

i robimy wizję lokalną. Czuwaj!

Nie rozumiem, co przeszkadza zrobić w czasie trwania wizji kilka ujęć

[Darula]

Biorąc pod uwagę fakt, że Rawelin wystosował oficjalne pisma w tej sprawie, chyba dobrze wiedzieć i widzieć o co nam chodziło

[lipton]

Otóż to, że odrywam się w tym celu od innego zajęcia (jak zresztą zawsze, gdy jestem w NS; nigdy nie mam na nic czasu). Dzisiaj jadę prosto po robo do Sącza, a nie spakowałem aparatu

[Darula]

[lipton]

Może znajomy mi pożyczy , nie bój żaby

[lipton]

Fotek nie zrobiłem, bo pogoda była kiepska. O efektach inwentaryzacji spróbuję się czegoś dowiedzieć za jakiś czas. Może dostanę skan karty inwentaryzacyjnej