Najlepsze wakacje są poza sezonem.

Idąc tym tokiem rozumowania wyruszyliśmy na małe zwiedzanie Europy. Po drodze do Niemiec odwiedzamy Żagań i muzeum obozu Kriegsgefangenen Stammlager der Luftwaffe 3, Sagan. Teren obozu jest dostępny, a w lesie są zaznaczone zarysy baraków i przebieg tunelów ewakuacyjnych. Działa też całkiem ciekawe muzeum.

Niemcy. Docieramy do Bremerhaven. Tu główną atrakcją jest jeden z dwóch U-bootów jakie są dostępne do zwiedzania w Niemczech. Jesteśmy trochę przed czasem więc musimy poczekać na otwarcie okrętu i po chwili jesteśmy na pokładzie U-2540. Okręt robi wrażenie bardzo zaawansowanego i wykonanego z dbałością o komfort załogi jak na produkcję wojenną z 1945 roku. Po drodze oglądamy największy schron jaki został wykonany w Niemczech: montownia okrętów podwodnych "Valentin" U-Boot bunkier (Bremen Farge). Kolejnym punktem jest Deutsches Panzermuseum w Munster. Ogrom sprzętu pancernego jaki tam się znajduje prowadzi do zawrotów głowy. Prowadzi też do dyskusji o urodzie Tigera i Panthery - zdania są podzielone.

Dania. Kolejne dni są wypełnione zwiedzaniem Duńskiego odcinka Wału Atlantyckiego. Zaczynamy od Pomnika Bitwy Jutlandzkiej w Thyboron a następnie podążamy na pólnoc. Jutlandia jest praktycznie pusta. W małych miejscowościach chyba tylko psy są okazją do wyjścia z domu. Sporadycznie spotykamy mieszkańców. Za to schronów mamy całe wybrzeże. Schrony które u nas występują w pojedynczo, tutaj są w ogromnych ilościach. Wychodząc na plażę widzimy je jeden obok drugiego. Mamy podobne odczucia jak Mały Książę który trafił do ogrodu. Po kilku dniach trafiamy na ogromną baterię. Jesteśmy w największym schronie-muzeum w Dani. Bateria Hanstholm posiadała 4 działa 38 cm jako główne uzbrojenie. Obecnie na jednym stanowisku jest zorganizowane muzeum, a pozostałe można zwiedzać samodzielnie. Dodam że właśnie w tych okolicach miała miejsce fabuła filmu "Gang Olsena jedzie do Jutlandi". Nawet w jednym z pomieszczeń jest "filmowa" kasa pancerna i można zobaczyć fragmenty filmów.

Znowu Niemcy. Tym razem już w drodze do domu trafiamy do Laboe aby zobaczyć U-995. Przedstawiciel typu VII C/41 był najczęściej budowanym niemieckim okrętem podwodnym drugiej wojny. Następnie odwiedzamy lotnisko-muzeum Gatow pod Berlinem. Sporo samolotów i innego sprzętu znajduje się na miejscu pamiętającym czasy mostu berlińskiego. Na deser jedziemy do Zossen gdzie zwiedzamy kompleksy Maybach i Zeppelin. Pomimo zniszczeń po II wojnie, schrony w dalszym ciągu robią niezatarte wrażenie.

Krótka relacja nie jest w stanie oddać wszystkich przeżyć na trasie naszej wyprawy. Polecamy udanie się tym szlakiem.