Niemieckie schrony przeciwlotnicze w Krakowie.
Nasilenie się alianckich nalotów na miasta niemieckie oraz słabość Luftwaffe wymusiło podjęcie środków, które miały ograniczyć liczbę ich ofiar. 16 grudnia 1943 roku zostało ogłoszone Zarządzenie nakazujące mieszkańcom Krakowa jak i osobom w nim przebywającym przygotowanie odpowiednich schronów na wypadek bombardowań. Początkowo urządzano je w piwnicach domów (niem. Luftschutzkeller), a następnie przystąpiono do budowy typowych schronów (niem. LS-Deckungsgraben) zapewniających schronienie przed odłamkami jak i falą uderzeniową powstałą w wyniku eksplozji bomby. Budowano je jako zmodernizowaną wersję rowów przeciwlotniczych, wzmocnionych dodatkowo betonem lub elementami prefabrykowanymi i nakładem warstwy ziemi nad stropem. Ukrycie to nie było odporne na uderzenie bomby lotniczej, chroniło jedynie przed odłamkami i falą uderzeniową pochodzącą z wybuchu. Na potrzeby mieszkańców Krakowa zaplanowano około 60 ukryć tego typu, z czego około połowę udało się zrealizować. Większość obiektów wybudowano jako łamane korytarze. Wejścia do schronu znajdowały się po jego przeciwnych końcach i składały się ze schodów oraz czasem pochylni przeznaczonej dla wózków. Dostępu do wnętrza chroniły drewniane drzwi, za którymi znajdowała się śluza zabezpieczająca przed podmuchem wywołanym eksplozją bomb. W korytarzach, przy ścianach zamontowane były drewniane ławki, a w małych pomieszczeniach znajdowały się prowizoryczne toalety i wyjście ewakuacyjne w postaci pionowego szybu. Schrony nie posiadały urządzeń filtrowentylacyjnych, dlatego też na wyposażeniu niezbędne były maski przeciwgazowe. Niektóre z tych obiektów już nie istnieją, inne są niedostępne, a ich położenie można ustalić jedynie w przybliżeniu. Z wojennych pozostałości na terenie Krakowa oprócz samych schronów LS-Deckungsgraben coraz rzadziej możemy spotkać namalowane na ścianach kamienic białe strzałki, napisy NA (niem.Notausgang - wyjście), wskazujące nam położenie dziś najczęściej niedostępnych, a często już nie zachowanych schronów.
Z wybudowanych na terenie Krakowa w okresie okupacji niemieckiej schronów typu LS-Deckungsgraben do tej pory udało się spenetrować osiem. Dzięki staraniom członków Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii "Rawelin" trzy z takich schronów zostały odgruzowane, oczyszczone i zabezpieczone. Jesienią 2006 roku otwarto wejście do jednego z nich - LS-Deckungsgraben nr 2. Udostępniono go zwiedzającym przy współpracy z Muzeum Historycznym Miasta Krakowa w w ramach Dnia Otwarty Drzwi Muzeów Krakowskich. Inicjatywa spotkała się z wielkim zainteresowaniem krakowian. Kolejne zagospodarowane schrony nr 7 i nr 8 mieszczą się pod pl. Inwalidów i parkiem Krakowskim. W roku 2007 wieść o możliwości zwiedzenia tych obiektów w czasie Nocy Muzeów ściągnęła do parku tłumy. Schron pod placem odwiedziło 3000 osób, a w parku 2000. Z wyposażenia schronów nie zachowało się prawie nic, ale robią one duże wrażenie.
Dostępność obiektów dla turystów:
- Schron nr 7 - można go zwiedzać podczas nielicznych w roku okazji np. Noc Muzeów Krakowskich, Dzień Otwartych Drzwi Muzeów Krakowskich. Istnieje możliwość zwiedzania dla grup zorganizowanych w ustalonym terminie po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym.
- Schrony nr 2 i 8 - otwierane są sporadycznie, brak w nich oświetlenia elektrycznego.
Niemieckie schrony Regelbau 668.
Latem 1944 roku, wobec szeregu niepowodzeń, dowództwo Armii Niemieckiej podjęło decyzje o budowie nowych umocnień. Miedzy innymi na terenach dzisiejszej Polski wytyczono kilkadziesiąt linii fortyfikacji (OKH Stellungen), o południowym przebiegu. Jedna z nich, linia b-1 przebiegała od Oravskiej Polhory przez tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a następnie wzdłuż Warty do Bałtyku. Do budowy umocnień na terenie Rowu Krzeszowickiego w rejonie miejscowości Rudawa przystąpiono latem 1944 roku. Całością prac budowlanych, które trwały aż do stycznia 1945 roku kierowała niemiecka Organizacja Todt. Wznoszone na ogromną skalę, w olbrzymim pośpiechu fortyfikacje nie powstrzymały jednak nacierającej Armii Czerwonej. Po wojnie przystąpiono do zacierania śladów działalności okupanta. Elementy fortyfikacji położone na polach uprawnych niwelowano, wyposażenie znajdowało zastosowanie w gospodarstwach. Przez następne kilkadziesiąt lat niechciane i zapomniane schrony znikały pod warstwa ziemi, roślinności i śmieci. Niektóre, położone na prywatnych posesjach zostały wkomponowane w budynki gospodarcze czy mieszkalne.
W 2007 roku dzięki staraniom Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii "Rawelin" i nawiązaniu współpracy z gminą Zabierzów, schron bierny typu Regelbau 668 połączony ze stanowiskiem ogniowym Ringstand 58 w miejscowości Rudawa oraz bliźniaczy w Młynce powoli zaczynają odzyskiwać dawny wygląd. Członkowie Stowarzyszenia podjęli się opieki nad tymi niezwykle interesującymi zabytkami oraz starają się przywrócić im dawny charakter. Prace zmierzają do zabezpieczenia obiektów, przywrócenia ich stanu z przełomu 1944/45 roku a przede wszystkim ich promocję poprzez udostępnianie szerszej publiczności. Dziś można je bezpiecznie zwiedzać, zapoznać się z ich historią dzięki ustawionymi w ich pobliżu tablicami informacyjnymi, czy tez nabyć przewodnik "Fortyfikacje OKH Stellung b-1 w okolicach Rudawy". Obiekty te powstały w 1944 r. jako fragment dwóch osobnych punktów oporu (niem. Stützpunkt) wznoszonych w celu zablokowania ważnego kierunku na Śląsk, w ramach większego założenia taktycznego jakim była tzw. linia b-1.
Obiekt typu Regelbau 668 budowano na planie kwadratu o wymiarach 7,65 x 7,65 m, zużywając przy tym, według instrukcji 210-230 m3 betonu. Schron ten składał się z trzech pomieszczeń oddzielonych odpowiednio drzwiami dwudzielnymi typu 434P01 i gazoszczelnymi typu 19P7: wejścia z przedsionkiem, śluzy gazowej i izby załogi, z której krótki korytarz prowadzi do szybu wyjścia ewakuacyjnego. Obiekt pełnił rolę schronu biernego dla 6 lub 9 żołnierzy, jednak bogate wyposażenie (dwie anteny, radiostacja, telefon forteczny) pozwalało mu pełnić jednocześnie funkcję lokalnego punktu dowodzenia. Wyposażenie socjalne załogi było bardzo ubogie, składały się na nie prycze, szafki na ekwipunek osobisty, składany stół i taborety, podręczna apteczka. Schrony będące pod opieką Stowarzyszenia występują w konfiguracji ze schronem bojowym, zbliżonym swoją budową do typu Ringstand 58, który składał się z dwóch pomieszczeń: izby bojowej z otworem w stropie oraz niewielkiego pomieszczenia pełniącego funkcje podręcznego magazynu oraz wejścia do obiektu. Dodatkowo stanowisko to było połączone z głównym obiektem instalacją łączności, co pomagało prowadzić skoordynowaną z innymi schronami obronę prowadzoną przez karabin MG 34 lub MG 42 na specjalnej lawecie lub z jej pominięciem.
Dostępność obiektów dla turystów:
- Schron bierny Regelbau 668 - Rudawa ul. Dunajewskiego - udostępniony jest do zwiedzania od maja do października w każdą drugą sobotę miesiąca w godzinach 10-14. W schronie można zobaczyć częściowo odtworzone wyposażenie, a także wystawę poświęconą niemieckim fortyfikacjom z okresu II wojny światowej na terenie gminy Zabierzów.
- Schron bierny Regelbau 668 - Werbownia(Młynka) - jego otoczenie oraz wnętrze zostało uprzątnięte, jest otwarty i można go bezpiecznie zwiedzać przez cały rok.