W strugach deszczu rozpoczęliśmy dzisiaj przygotowania do VII Edycji Biegu Twierdzy Kraków. Nic nie zapowiadało wspaniałej atmosfery jaka miała się pojawić wkrótce po pojawieniu się pierwszych zawodników. Jak zwykle nasi stali i nowi uczestnicy nie zawiedli. Oprawę dzisiejszego biegu jedynie na 5 kilometrów stanowił przepiękny i owiany legendami Las Witkowicki, w pobliżu którego znajdują się także pozostałości Twierdzy Kraków. Jakby tego było mało,postanowiliśmy dziś urozmaicić to wydarzenie prezentacją naszej zmodyfikowanej wieży z niemieckiego czołgu Pz.Kpfw.II Prezentacja i historia wieży została tym razem przedstawiona zainteresowanym przed biegiem. Opady ustały…i rozpoczął się bieg. Błota,górek i strumyków zawodnikom nie zabrakło. Wszyscy w liczbie około 100-ki ukończyli go bez większych problemów…nie licząc kilku "wpadek" w błotko. Po biegu dobry humor dopisywał wszystkim a dzieleniu się wrażeniami nie było końca.