Cart

sobota, 25 maj 2019

2019_05_25_Seewerk

Wybudowany przez Wehrmacht (przy współpracy z Deutsche Sprengchemie GmbH, DSC) w latach 1939–1943 w celu podziemnej produkcji bojowych środków trujących (BST), tj.: trójfluorku chloru (ClF3) oraz sarinu (C4H10FO2P).
Ze względu na niebezpieczeństwo, jakie wiązało się z produkcją trifluorku chloru, zbudowano od zera potężny 4-piętrowy schron, Jego silna konstrukcja miała być odporna na eksplozje, do jakich mogło dojść podczas produkcji. Najniższy poziom, na którym znajdują się 64 pomieszczenia magazynowe, można było w przypadku zagrożenia zalać. Nad nim znajduje się półpoziom awaryjny - jego jedynym celem było zbieranie oparów po ewentualnej eksplozji i odprowadzanie ich przez specjalnie do tego zbudowane dwie wieże wentylacyjne. Ze względu na charakter produkcji, w schronie powstał bardzo wydajny i rozległy system wentylacyjny. Praktycznie każda ściana, strop i sufit są podwójne, a przestrzenie pomiędzy nimi zajmują tunele i szyby wentylacyjne. Rozmiar systemu wentylacyjnego pozwala na poruszanie się w nim ludzi i tworzy ogromny labirynt.
Od 1958 do 1964 trwała przebudowa dawnego bunkra Wehrmachtu przez Grupę Wojsk Radzieckich w Niemczech (GSSD) na potrzeby ochrony centrali dowódczej Układu Warszawskiego przed bronią ABC. Równolegle do rozbudowy pod ziemią trwała rozbudowa zabudowań na powierzchni. Do końca 1989 powstało tam ponad 30 budynków, w których stacjonował cały garnizon wojsk sowieckich - coś jak Borne Sulinowo lub Pstrąże w Polsce (bez złomiarzy). Powstałe w ten sposób miasteczko było całkowicie samowystarczalne, a jego istnienie utrzymywano w tajemnicy aż do 1989 roku.
Kilkanaście godzin zwiedzania, ciemność, tunele, kanały wentylacyjne… żeby wejść w każdy zakamarek można tydzień zwiedzać. Jest mały niedosyt, ale co widzieliśmy możecie zobaczyć na tych kilkudziesięciu zdjęciach.

 

Tekst: Dariusz Krzyształowski

Foto: Michał Szybalski, Paweł Piszczek

sobota, 25 maj 2019