Cart

niedziela, 24 luty 2019

2019-02-24 Śladami historii fortecznej Starego Podgórza

Po raz drugi Małopolskie Stowarzyszenie Miłośników Historii RAWELIN zorganizowało spacer po pozostałościach Twierdzy Kraków na terenie Podgórza. Mimo że od początku było wiadomo, że nie wejdziemy fizycznie do żadnego obiektu, to i tak na wyznaczoną godzinę zameldowała się spora ekipa chętnych do poznania ciekawostek związanych z początkiem istnienia Twierdzy Kraków. Przewodnikiem był Piotr Grajpel, który poprowadził nas na początek na miejsce gdzie do 1968 roku znajdowała się druga w Krakowie wieża maksymiliańska - Fort 32 KRZEMIONKI. Tego unikatu na skalę europejską już nie ma, wieża poległa w czasie budowy ośrodka telewizyjnego. Są za to pozostałości ziemnych oraz wykutych w skale wapiennej Krzemionek rowów strzeleckich. Tymi właśnie ciągami umocnień przeszliśmy do drugiego fortu, który się na tym wzniesieniu znajduje. Ten na szczęście ocalał i mogliśmy podziwiać go w niedzielne słoneczne południe. Fort 33 Św. BENEDYKT -przy nim uczestnicy zatrzymali się na dłużej żeby móc wysłuchać jeszcze kilku historii związanych ze Wzgórzem Lasoty na przestrzeni ostatnich 100 lat. Historii fortyfikacji oczywiście. Potem już tylko przejście nad torami biegnącymi w miejscu częściowo zniszczonego w tym celu najstarszego w Podgórzu cmentarza i już naszym oczom ukazał się Kopiec Krakusa. Na szczycie, którego mogliśmy jedynie oczami wyobraźni zobaczyć istniejący w tym miejscu do połowy lat 50-tych XX wieku- Fort 31 KRAKUS. Następnie nasza wycieczka przeszła drogą rokadową w kierunku dawnego niemieckiego obozu KL PLASZOW. Po drodze zobaczyliśmy jeszcze kilka budynków magazynowych zaplecza Twierdzy, które ocalały i są przykładem jak wiele pozostałości struktury socjalnej Twierdzy służy nam niezmiennie od tamtego czasu. Na terenie dawnego obozu KL PLASZOW są dobrze zachowane dwa szańce ziemne z początku budowy Twierdzy a należące do tak zwanego I Pierścienia Fortyfikacji. Zostały one niestety zawłaszczone w czasie II Wojny Światowej pod obóz i miały odegrać w historii tegoż niestety bardzo smutną rolę. I tak po ponad 3 godzinach idąc drogą obozową w kierunku zachowanej kawerny spacer nasz dobiegł końca. Przez cały ten czas uczestniczący w spacerze miłośnicy historii wymieniali się z prowadzącym Piotrem i pozostałymi uczestnikami swoimi wspomnieniami a także dyskutowano żywo o przyszłości odwiedzanych miejsc.

niedziela, 24 luty 2019